Beskid Niski jest chyba najrzadziej odwiedzaną częścią Karpat. Ambitni turyści unikają tutejszych tras – wolą Tatry, Karkonosze lub masyw Babiej Góry. Dzięki temu można przemierzać miejscowe bezdroża, w ciągu całodziennej wędrówki nie spotykając żywej duszy.