Rzeczpospolita – Policjanci okradli z narkotyków magazyn CBŚ

Półtora kilograma kokainy zniknęło z magazynów stołecznego CBŚ. Ukradł ją prawdopodobnie policjant zamieszany w kradzież narkotyków z magazynu w Łodzi.

Do kradzieży w magazynach w Warszawie doszło prawdopodobnie kilka miesięcy temu, już po wszczęciu przez prokuraturę śledztwa w sprawie zniknięcia narkotyków z magazynu Centralnego Biura Śledczego. Sprawa wyszła na jaw w poniedziałek, tego samego dnia, którego nowy komendant główny policji zapowiedział, że wzmocni wewnętrzną kontrolę w policji.
– Przeszukania w warszawskiej siedzibie CBŚ dokonano tak samo jak w innych oddziałach w kraju. Przeprowadzono je na polecenie prokuratury w Łodzi – potwierdza mł. insp. Paweł Biedziak z Komendy Głównej Policji.
W poniedziałek do siedziby warszawskiego CBŚ wkroczyli policjanci z łódzkiego Biura Spraw Wewnętrznych (policji w policji – red.). Zaalarmowała ich informacja, że ktoś niepowołany grzebał przy zamkach służbowych szaf i w magazynach, gdzie przechowywane są narkotyki skonfiskowane przestępcom.
– Wszystko wskazuje na to, że szafy otwierano podrobionymi kluczami. Zamek jednej z nich był tak zużyty, że można ją było otworzyć każdym kluczem – mówi jeden z łódzkich policjantów BSW.
Prokuratura podejrzewa, że magazyn warszawskiego CBŚ to jeden z trzech policyjnych magazynów w kraju, który mógł zostać okradziony przez policjantów z Łodzi zamieszanych w głośną aferę narkotykową. Przypomnijmy: niedawno za kraty trafił Przemysław K. z łódzkiego CBŚ, który jest podejrzewany o sprzedanie gangom ponad 40 kg narkotyków skonfiskowanych przez CBŚ (chodzi o 20 kg kokainy i 24 kg heroiny). Na razie nie wiadomo dokładnie, ile narkotyków zginęło z warszawskiego CBŚ. W magazynach może być nawet ok. 300 kg środków odurzających. Od poniedziałku trwa ich inwentaryzacja. Z naszych informacji wynika, że w tej chwili wiadomo już, iż brakuje półtora kilograma kokainy. Prawdopodobnie narkotyk ukradli łódzcy policjanci w czasie nocnej, nielegalnej wizyty w warszawskim oddziale biura.

Piotr Sieńko

Rzeczpospolita X-XI 2005