Życie Warszawy – Policjant pomszczony

Dwóch gangsterów, zamieszanych w zabójstwo stróża prawa w Parolach, zginęło od kul policjantów. Bandyci wpadli w zasadzkę na Ursynowie.

Piotr Sieńko

Życie Warszawy 22/01/2003

„Dobrze strzelaliście…” – Leszek Miller, ówczesny premier chwalił następnego dnia policjantów wydziału terroru kryminalnego KSP, którzy zastrzelili warszawskich gangsterów. Wśród zabitych był bandyta o pseudonimie Fragles – były antyterrorysta, który po tym jak odszedł ze służby przeszedł na tzw. drugą stronę. Na szczęście jego kompan pierwszy otworzył ogień do policjantów. Gdyby zrobił to sam Fragles straty mogłyby być po obu stronach.

Tej samej nocy mieszkańcy Ursynowa, doceniając trudną pracę policjantów, przynosili przemarzniętym stróżom prawa, prowadzącym oglądziny miejsca strzelnainy kanapki i gorącą herbatę.

„Dziękujemy – mówili. – Należało się zbójom.”

2003_22_1_Policjant_pomszczony_czI 2003_22_1_Policjant_pomszczony_czII